kajdanki
: 09 lip 2025, 18:30
Piszę z ciekawości – bo ostatnio koleżanka przy winie rzuciła, że kupili z mężem kajdanki jako urozmaicenie, i że niby „drobiazg, a tyle śmiechu i bliskości”. Powiem szczerze, zaintrygowało mnie to, chociaż sama z siebie bym chyba na to nie wpadła. Myślicie, że takie drobne akcenty mogą naprawdę coś zmienić, czy to tylko chwilowa ciekawostka? Podpowiecie?